Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że pod koniec 2018 r. czynszowe długi ciążyły na około 1,5 mln polskich mieszkań. Ten wynik nie uwzględnia innych rodzajów zadłużenia niż takie wynikające jedynie z niezapłaconego czynszu. W praktyce mieszkań obciążonych długiem jest znacznie więcej niż wspomniane 1,5 mln. Warto pamiętać o lokalach, na których ciąży zadłużenie wynikające na przykład z kredytu mieszkaniowego lub pożyczki hipotecznej. Czasem inne długi również „zagrażają” mieszkaniu. Jako przykład można podać zobowiązania związane z kredytami gotówkowymi i pożyczkami pozabankowymi, które są na tyle duże, że mogą spowodować licytację komorniczą lokum. Na całe szczęście, takiego najgorszego scenariusza można uniknąć dzięki oddłużaniu mieszkań. Postanowiliśmy wyjaśnić, na czym polega taka usługa, która obecnie wzbudza duże zainteresowanie.
Oddłużanie nieruchomości – dlaczego warto unikać komornika?
Najprostszym sposobem oddłużania mieszkań jest oczywiście spłata aktualnego zobowiązania. W ten sposób zostanie usunięta groźba egzekucji komorniczej. Co więcej, całkowita spłata długu spowoduje nawet „zdjęcie” hipoteki. Problem polega jednak na tym, że zadłużone osoby nie mają wolnych środków, a ich sytuacja finansowa nieprzypadkowo jest bardzo zła. Często okazuje się, że jedynym składnikiem majątku o większej wartości jest właśnie mieszkanie należące do takich dłużników. W tym kontekście warto pamiętać, że dług zwykle stanowi mniej niż 100% wartości lokum (mieszkania lub domu). Bardzo często wskaźnik zadłużenia wynosi nawet mniej niż 50% wartości nieruchomości.
Jeżeli ostatecznie dojdzie do licytacji komorniczej nieruchomości, to po sprzedaży komornik przekaże dłużnikowi nadwyżkę wylicytowanej ceny ponad łączny dług. Problem polega na tym, że całkowita wartość zadłużenia zostanie powiększona również o koszty sprzedaży nieruchomości i wynagrodzenie dla samego komornika.
Może się również okazać, że początkowe oszacowanie wartości domu, lokalu lub niezabudowanej działki było niskie. W tym kontekście warto przypomnieć, że podczas pierwszej licytacji minimalna cena wywoławcza i jednocześnie najniższa cena zakupu wynosi 75% oszacowania wykonanego przez rzeczoznawcę. W przypadku drugiej licytacji analogiczny limit spada do 2/3 szacunkowej wartości nieruchomości.
Oddłużanie nieruchomości – jakie są zasady?
Oddłużanie nieruchomości polega na pozbyciu się długu i jednoczesnym niedopuszczeniu do licytacji komorniczej mieszkania, domu lub działki. Można to zrobić dzięki wcześniejszej i dobrowolnej sprzedaży nieruchomości. Takie rozwiązanie daje możliwość uniknięcia nieprzyjemności (np. eksmisji) oraz kosztów związanych z egzekucją komorniczą. Dzięki dobrowolnej sprzedaży można również uzyskać lepszą cenę niż podczas licytacji komorniczej. Jeżeli dłużnik wybierze profesjonalną firmę oferującą np. skup działek, to nie będzie musiał nawet zajmować się spłatą długów.
Można bowiem wynegocjować, że to nabywca spłaci długi w zamian za obniżoną cenę zakupu nieruchomości. Podobna zasada obowiązuje w przypadku firm oferujących np. skup domu. Warto wiedzieć, że specjalne porozumienie dotyczące przejęcia długów będzie niepotrzebne przy zadłużeniu zabezpieczonym hipoteką. Zgodnie z przepisami, hipoteka „podążą” za własnością mieszkania lub innej nieruchomości nią obciążonej. Innymi słowy: nabywca kupujący nieruchomość z hipoteką wpisaną do księgi wieczystej, stanie się zobowiązany wobec wierzycieli zbywcy.
Oddłużanie mieszkań – co dzięki temu zyskamy?
Coraz więcej osób decyduje się na oddłużanie nieruchomości poprzez ich dobrowolną sprzedaż specjalistycznej firmie. Warto zdawać sobie sprawę, że takie rozwiązanie nie musi oznaczać konieczności późniejszego wynajmowania lokum. Dość często okazuje się bowiem, że wynikiem sprzedaży będzie posiadanie kwoty, za którą można kupić małe mieszkanie (np. o powierzchni 30 mkw. – 40 mkw.). Takie lokum jest zupełnie wystarczające dla osób samotnych, a nawet par.
W ramach przykładu można opisać sytuacje dwojga starszych ludzi, którzy mieszkali w dużym, lecz dość mocno zadłużonym domu. Po sprzedaży takiej nieruchomości seniorzy kupili mieszkanie o powierzchni 45 mkw. i przeprowadzili się do miasta, gdzie mają codzienny kontakt z dziećmi oraz wnukami i lepszą opiekę lekarską na miejscu.
Wielu osobom zainteresowanym oddłużeniem mieszkania zależy na czasie Jest to oczywiste na przykład w sytuacji, gdy wierzyciel grozi wszczęciem postępowania egzekucyjnego/ Wówczas szanse na samodzielną sprzedaż mieszkania osobie prywatnej w odpowiednio krótkim czasie są bardzo nikłe. Wiosna 2020 r. udowodniła, że dobra koniunktura na rynku nieruchomości mieszkaniowych nie trwa wiecznie. Nawet w okresie większego popytu na lokale, warto zainteresować się szybkim i skutecznym rozwiązaniem, jakim jest skup mieszkań.
Pozwoli on skutecznie oddłużyć mieszkanie w czasie wynoszącym 7 dni – 14 dni od pierwszego kontaktu ze specjalistyczną firmą. Nawet w warunkach boomu mieszkaniowego, tak szybka sprzedaż „M” jakiejś osobie prywatnej jest praktycznie niemożliwa. Spore znaczenie ma również fakt, że typowy Kowalski podczas poszukiwania lokum na własne potrzeby zdecydowanie unika mieszkań i domów obciążonych długami.
Oceń stronę
[Wszystkie: 0 Średnia: 0]