Chcesz sprzedać nieruchomość?
Sprzedaż udziału w nieruchomości

Historia Pani Kasi

Sprzedaż udziału w nieruchomości w Bydgoszczy

Nazywam się Kasia i pochodzę z Bydgoszczy. Miałam pewien kłopot – udział w nieruchomości. Odziedziczyłam go po dziadkach. Problem w tym, że w żaden sposób z tego nie korzystałam. To był tylko zapis w dokumentach, nic więcej.

Ale najgorsze było to, że nie mogłam się dogadać z innymi współwłaścicielami. Każdy miał inną wizję, jak to powinno być, i po prostu nie dało się dojść do żadnego porozumienia. To była taka skomplikowana sprawa, prawnie też. Czułam, że ten udział to bardziej problem niż jakiś zysk. Chciałam się tego pozbyć i mieć spokój.

Zaczęłam szukać rozwiązania. Próbowałam się kontaktować z wieloma firmami. Na ich stronach niby deklarowali, że kupią udziały, ale jak przyszło co do czego i mówiłam, że to jest tylko mój udział, na przykład 50%, to nagle zmieniali zdanie. Mówili, że albo kupią całe mieszkanie, albo w ogóle nie są zainteresowani. Trochę już straciłam wiarę w to, że taki udział w ogóle da się sprzedać.

W końcu trafiłam na KupujemyM.pl. Ich zespół naprawdę mi pomógł. Załatwili wszystko szybko. Chodziło o wszystkie formalności i samą sprzedaż mojego udziału. To było dla mnie ważne, bo sama bym sobie z tym nie poradziła.

Dzięki nim pozbyłam się tego uciążliwego problemu. Nareszcie. I co ważne, dostałam pieniądze. Te środki pomogą mi teraz zrealizować moje plany na przyszłość. Jestem bardzo zadowolona.

Galeria zdjęć

← Powrót do historii